😱😱😱
Zaczęłam jakoś w marcu nadrabiać lektury przed maturą. Na mojej liście "MUS CI PRZECZYTAĆ" jest ok. 13-15 pozycji. Kilka już za mną! Yay! Ale ile, dopiero.. 😒😪😢😴
Ale dam radę! 💪💪
Why not? 😃😁
A więc lista (tam gdzie "+" znaczy, że przeczytane):
1. Wesele +
2. Dziady cz. III +
3. Dziady cz. IV +
4. Kordian +
5. Nie-boska komedia + (pół czytnęłam, pół nie dałam rady; ale streszczenie i opracowanie za mną 😊)
6. Sklepy cynamonowe (😱) +
7. Lalka ( 😭😭😭 ) +
8. Pan Tadeusz +
9. Mistrz i Małgorzata ( 😍💖👌 ) +
10. Ludzie bezdomni ( 😭😭😭 ) -
11. Chłopi tom I +
12. Krzyżacy +
13. Zbrodnia i kara +
14. Zdążyć przed Panem Bogiem (extra) +
15. Ferdydurke +
To chyba tyle. Wychodzi 13, ale z wszystkimi tomami chłopów 15. Nie wiem czy dam im radę.. Choć nie są tacy źli, dziś przeczytałam pierwszy tom, nie uśpił mnie.. 😉😆
Najgorsze jest to, że mam dopiero 6 plusików (30.03.), a czeka mnie m.in. 6 lektur jeszcze, z czego tylko DWIE są cienkie.. 😭😭😭😱😨😵😖😓😢😰😪😴😑
I właśnie te dwie cienkie postanowiłam jutro przeczytać: Kordiana i Sklepy. Znów poświęcę na to cały dzień od świtu do zmierzchu, ale cóż poradzić, muszę wykorzystać to, że jestem chora i mam "spokój" od ludzi... (Choć spokojem bym tego nie nazwała.. Strasznie tęsknię za Tomkiem, tak mi go brakuje.. ;c 💔💔💔 )
Kocham mature "💗"
Mała rada do wszystkich, którzy zbliżają się do matury, ale pozostało im troche więcej niż miesiąc: NIE ODKŁADAJCIE WSZYSTKIEGO NA OSTATNIĄ CHWILĘ (jak ja), BO SIĘ POTEM ZAKATUJECIE NAUKĄ... Serio. Choć w wakacje nadróbcie lektury, te cegły największe, ja wiem, że to nie jest przyjemne.. Ale uwierzcie. Nie chcecie się później obudzić z palcem w dupie.
Aktualizacja:
Już po Kordianie i Sklepach, Kordian świrtny; super się czyta, łatwo zrozumieć, fajna fabuła, dużo kontekstów, tylko 100 stron, polecam, przyjemna 👌👌
Natomiast Sklepy.. Chujnia z grzybnią, pojebane, jakieś orgazmy od oglądania sprzątaczki, jakieś zagmatwane opisy, jakieś problemy na tle seksualnym autora, psychiczne jednym słowem. 60-stronnicowe gówno. Nie polecam, współczuję czytającym to.
Niedziela, 10.04: skończyłam Zbrodnię i karę, yay! :D prawie najgorsze za mną :p teraz tylko Zdążyć przed Panem Bogiem, Pan Tadeusz, Ludzie bezdomni i Lalka, z czego 3 pierwsze mam zamiar skończyć do piątku,a do końca następnego tygodnia lalkę + wziąć się wreszcie za matematykę. Do środy chodzę do szkoły,a później może raz się zjawię i tak to na zakończenie. Ciągle nauka nauka nauka. Uh 😖 ale spoko, daję radę 💪💪💪😄😁😃
14.04.16r.
Już po Zdążyć przed Panem Bogiem i Panu Tadeuszu 😜 Przyznam,że ani jednego, ani drugiego zbytnio nie zrozumiałam xd Ale w zrozumieniu Tadka pomogła mi adaptacja filmowa; gdy ją obejrzałam lektura przestała być dla mnie czarną magią xd cd.tego pierwszego, liczę,że streszczenie mi nieco rozjaśni,choć nie powiem, bym wszystkiego nie załapała. To,co najważniejsze,o czym słuchałam na lekcjach, wychwyciłam. Pozostała mi Lalka i Ludzie bezdomni, cóż... Ludzi skończę do poniedziałku, a potem.. Waham się. Lalkę na pewno skończę, ale sis przyniosła dziś Krzyżaków... ;x chyba się skuszę. Tak wiem, wariatka ze mnie, ale chcę zmierzyć się z Sienkiewiczem xd
23.04.16
Skończyłam Lalkę. Recenzja? Kawał nudnej,pojebanej cegły. Prus jest chujowy.
Nie przeczytam Ludzi bezdomnych,bo choć są 3 razy krótsi niż Lalka, są 10 razy gorsi. Pierdole,pojade na streszczeniu. Za to biorę się za Krzyżaków. Ich przeczytam,słowo daję. Do przyszłej soboty. Jest dobrze. Jeszcze tylko 600 stron przede mną. Ostatnie 600 stron w tej gównianej szkole. 💪
2.05. Krzyżacy za mną, zajebiści. Jestem popierdolona, wysłuchałam jeszcze cały audiobook Ferdydurke. Jest popierdolona.
Już mi się wszystko miesza, koniec nauki maturalnej. Dopiero teraz czuję jaka jestem zmęczona.. Eh. Byle di przodu, uhu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Be. Creative. & Be. Careful.